Co jest ze mną nie tak?!

Nie wiem ale zawsze mi się wydawało, że jestem jakaś inna. Inna niż wszyscy. Czy to źle? Wydaje mi się, że lepiej, że jestem inna niż miałabym być taka sama jak każdy człowiek na ziemi.
Czy inny to znaczy gorszy? Wcale nie, inny, wyjątkowy w swoim rodzaju. Nie udaję kogoś kim nie jestem. Po prostu jestem sobą. To, że nie zgadzam się z kimś w jakiejś kwestii, nie oznacza, że jestem gorsza. Mam swoje zdanie i nikomu nic do tego. Każdy z nas ma swoje poglądy, przekonania i żyje z tym. Robi co uważa za słuszne. 
Czasem coś robię i wydaje mi się, że jest to dobre np. pisanie bloga ,ale wiem, że stać mnie na więcej. Nie 50%, nie 100%, ale 200. Czasem mi się czegoś nie chce, albo nie mam pomysłu na post. Teraz też nie mam, a jednak coś piszę, ponieważ czuję, że prowadzenie bloga to mój taki obowiązek. Takie dziecko, którym trzeba się zająć i nie zapominać o nim, nawet jeśli nie mam siły.


To są moje przemyślenia, którymi się chciałam z wami podzielić.
Tyle na dzisiaj, papa😘

Komentarze

  1. Mam dość podobnie do Ciebie. W szkole podstawowej czy gimnazjum czułam się jak ufoludek, bo byłam inna, byłam sobą, w moim mniemaniu byłam dojrzalsza od niektórych rówieśników. Zawsze chciałam dawać z siebie 200%, wszystko musiało być na tip top, jak najlepiej a nie na odwal. Odkąd pamiętam szukałam swojej drogi i nadal jej szukam. Nie bawiły mnie głupoty robione przez rówieśników "dla beki". Mogłabym tak pisać i pisać. Myślę, że zbiorę się kiedyś i dodam o tym wpis na bloga.

    Pozdrawiam, Melka blogerka.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Woda dobra na wszystko.

Cieszmy się życiem, bo "nic dwa razy się nie zdarza"

30 motywujących cytatów