Obs za obs - czyli co mnie denerwuje

Siemaneczko ziomeczki z tej strony... Oliwia. 

Jako, że Julia Kostera nie ma już takiego powitania, to ja je ukradłam. Nie no żartuję, tylko pożyczyłam haha. 

Dobra, do rzeczy.
Czy was też denerwuje kiedy ktoś pisze obs za obs, kom za kom itp.?

To jest dla mnie takie sztuczne zdobywanie obserwatorów, komentarzy, lików..
Nie sądzicie, że lepiej jest zdobywać publiczność, która chce was oglądać, czytać wasze posty?
Bo załóżmy taki Franek pisze pod czyimś filmem na yt "kom za kom" albo "wymieniam się obserwacją"
i potem taka Basia ma obserwację czy tam subskrybcję whatever. Kończy się na tym, że ten Franek nie ogląda już Basi, a Basia nie ogląda Franka. W sumie to takie trochę bez sensu, ale no ludzie, zastanówcie się. To tak samo jakbyście kupowali "lajki" tyle, że za to płacicie. Ja osobiście chciałabym, aby mojego bloga czytali ludzie, którzy są nim zainteresowani. Osoby, którym spadają zasięgi, próbują je sobie podbić robiąc różnego rodzaju konkursy. Ale co z tego? Ludzie przyjdą na konkurs, a gdy się zakończy - odejdą.

Zastanówcie się nad tym co piszecie i co chcecie z tego mieć.
Dziękuję bardzo za przeczytanie. Do jutra 😄


Pozytywne komentarze i opinie w sieci - coś bez czego nie mamy szans.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Woda dobra na wszystko.

30 motywujących cytatów

Cieszmy się życiem, bo "nic dwa razy się nie zdarza"